Rozłożenie rur grzewczych nie wpływa wprawdzie na wydajność wodnego ogrzewania podłogowego, ale ma znaczenie dla tego, w których strefach pomieszczenia wzrost temperatury będzie najszybciej odczuwalny. Sprawdź, czym różni się układ meandrowy od ślimakowego i jak najlepiej zaplanować rozłożenie rur w ogrzewaniu podłogowym w pokojach w twoim domu. Czy ich układ ma wpływ na cenę?
Meandrowy układ rur przypomina węża. Pętle umieszczane są równolegle do siebie. W takim rozłożeniu ciepło oddawane przez podłoże jest zmienne i niejednakowo odczuwalne w różnych strefach pomieszczenia. Temperatura jest najwyższa w miejscu, gdzie rozpoczyna się pętla i z czasem (im dalej od początku) stopniowo się obniża. Dlatego też początek pętli powinien być umieszczany w tych częściach pokoju, które są najbardziej narażone na wychłodzenie, czyli okolicach drzwi wejściowych i balkonowych oraz wzdłuż ścian będących zewnętrznymi ścianami budynku. Dzięki temu utrata ciepła nie jest odczuwalna i temperatura wydaje się jednakowa w całym pomieszczeniu. Taki układ jest idealny na przykład do:
Jak sama nazwa wskazuje, w rozstawie ślimakowym przewody grzewcze są układane obwodowo, w kierunku środka pomieszczenia, tak że przypominają muszlę ślimaka. Rury zasilające i powrotne umieszczane są obok siebie, co sprawia, że rozkład temperatury we wnętrzu jest równomierny. Z tego względu układ tego typu wybierany jest do pomieszczeń, które nie mają zbyt wielu stref brzegowych (ich ściany nie są ścianami zewnętrznymi budynku), takich jak:
Niekiedy można zastosować także układ ślimakowy z zagęszczonym rozstawem rur (odstęp między nimi w danej części podłogi jest mniejszy). Dzięki czemu w tym miejscu temperatura oddawana przez podłoże będzie nieco wyższa.
Rozstaw rur grzejnych (odległość miedzy nimi) powinien być przemyślany i skonsultowany z fachowcem, który dokona obliczeń dla konkretnego pomieszczenia. W planowaniu nie można polegać wyłącznie na wyczuciu. Specjalista powinien wziąć pod uwagę między innymi:
Standardowo rozmieszcza się rury co 15 cm, 20 cm lub 25 cm. W strefach brzegowych można jednak zwężać rozstaw do 10 cm. Rury powinny być zagęszczone tym bardziej:
Oczywiście zarówno rozstaw przewodów grzejnych, jak i układ ogrzewania podłogowego mogą być różne.
W każdym z pomieszczeń twojego domu lub mieszkania. Nawet w obrębie konkretnych stref tego samego wnętrza.
Cenę wodnego ogrzewania podłogowego nalicza się od m2. Składają się na nią koszty:
Zagęszczenie rur i wybrany układ ogrzewania są jednak mało istotne dla końcowego rozliczenia ogrzewania podłogowego. Owszem za wykorzystanie większej ilości rur trzeba będzie zapłacić. Jednak ich koszt i koszt materiałów budowlanych to niewielka część całego wydatku (zaledwie ok. 15-20 zł za m2). Praca fachowca (sam montaż) będzie nas kosztować ok. 25-35 zł za m2. Doliczając do tego cenę sterownika, pomp do obiegu mieszaczowego i automatyki kotłowej za m2 podłogowego ogrzewania wodnego zapłacimy od 80 zł do nawet 180 zł w zależności od firmy i jakości materiałów. Średnia cena całej instalacji wynosi ok. 110-120 zł za m2.