Jak pozbyć się wilgoci w domu? Wybieramy najlepszy osuszacz powietrza

Zbyt suche powietrze szkodzi naszemu układowi oddechowemu. Wydawać by się więc mogło, że wysoki poziom wilgotności w mieszkaniu to sytuacja pożądana. Jednak nic bardziej mylnego – jest to prosta droga do tego, by na naszych ścianach zaczęli się pojawiać nieproszeni goście, tacy jak pleśń. Jak tego uniknąć? Czy można łatwo pozbyć się wilgoci, gdy już zagości w naszym domu?

‍

Przyczyny wilgoci w domu

Nadmierna wilgoć w domu niesie za sobą poważne skutki – nie tylko rozwój grzyba, ale i mocniej odczuwalny chłód czy nawet uszkodzenie konstrukcji budynku. Najczęstsze jej przyczyny to awarie, takie jak pęknięta rura czy uszkodzony dach, przez który wilgoć z opadów dostaje się do wnętrza budynku i wsiąka w mury.

Sprawdź, co zrobić, gdy twoje mieszkanie zostanie zalane>>

Mogą to być również problemy z wentylacją w pomieszczeniach, brak ocieplenia budynku, błędy budowlane (np. zbyt małe rynny, niezaizolowane fundamenty) czy istnienie tzw. mostków termicznych, czyli miejsc, przez które budynek traci za dużo ciepła. Sporo wilgoci generujemy również my sami. Znajduje się ona w wydychanym przez nas powietrzu, wytwarzają ją nasze domowe rośliny, powstaje też, gdy gotujemy czy pierzemy. Im więcej jej produkujemy, tym lepszą powinniśmy mieć wentylację. Możemy przynajmniej częściowo zmniejszyć poziom wilgoci w mieszkaniu poprzez rezygnację z tradycyjnego suszenia ubrań na rzecz pralko-suszarki.

Optymalny poziom wilgoci w powietrzu wynosi ok. 30-60% – warto zainwestować w higrometr, a nawet stację pogody, która na bieżąco będzie monitorować nie tylko poziom wilgotności, ale też zewnętrzne warunki pogodowe. Cena takiego urządzenia zazwyczaj nie jest zaporowa (waha się w okolicach ok. 10-300 zł). Jeśli powietrze jest zbyt suche, powinniśmy zainwestować w nawilżacz. Ale co zrobić, jeśli jest zbyt wilgotne?

‍

Jak uniknąć nadmiernej wilgoci w domu?

Jeśli przyczyna wystąpienia nadmiaru wilgoci jest nagła i konkretna (awaria, uszkodzenie), należy w pierwszej kolejności ją usunąć. Naprawiamy więc rury, uszczelniamy dach itp. Jeśli jednak żaden z tych czynników nie występuje, powinniśmy zwrócić uwagę na nasze codzienne nawyki związane z użytkowaniem budynku:

• wietrzenie pomieszczeń – zadbajmy o to, aby regularnie otwierać okna w pomieszczeniach. Na co dzień warto też je rozszczelniać (czyli ustawiać klamkę pod kątem 45 stopni w przypadku okien wyposażonych w opcję mikrowentylacji); używajmy również wszelkich nawiewników, jeśli są w nie wyposażone nasze okna bądź drzwi; wietrzmy pomieszczenia po gotowaniu czy kąpieli;
• ogrzewanie domu – nie dopuszczajmy do wyziębienia murów; zimą nawet podczas dłuższych wyjazdów pozostawiajmy włączone ogrzewanie;
• wentylacja – warto sprawdzić, czy w każdym pomieszczeniu bez okien posiadamy kratkę wentylacyjną, a także, czy owa wentylacja jest drożna;
• mostki termiczne – są to te fragmenty budynku, którymi ucieka najwięcej ciepła; jeśli mamy wątpliwości co do tego, czy nie popełniono błędów w konstrukcji domu, niestety nie obejdzie się bez konsultacji z fachowcem;
• pochłaniacze wilgoci – gdy zmagamy się z problemem nadmiernej wilgoci, pomóc mogą specjalne jej pochłaniacze, czyli proste urządzenia wyposażone we wkłady wiążące wilgoć z otoczenia.

‍

Jak osuszyć powietrze w domu? Jak wybrać osuszacz powietrza?

Osuszacz powietrza może nam się przydać nie tylko zimą – gdy problem zwilgocią jest zazwyczaj największy – ale również np. podczas remontu czy doosuszania piwnicy albo spiżarni. Jak wybrać najbardziej wydajne urządzenie, które zarazem nie zrujnuje naszego budżetu? Na wydatek jakiego rzędu powinniśmybyć przygotowani? Jakie są rodzaje osuszaczy? Podstawowe i najczęściej wybierane to:

• osuszacz kondensacyjny – inaczej ziębniczy; jest wyposażony w czynnik chłodzący; woda skrapla się na powierzchni sprężarkowego układu chłodniczego. Urządzenie zasysa wilgotne powietrze, a wywiewa już suche. Woda gromadzi się w specjalnym zbiorniku. Osuszacz może też oczyszczać powietrze z niektórych pyłów (dzięki zastosowaniu filtra). Sprawdzi się przy wysokiej wilgotności powietrza i jednocześnie wysokiej temperaturze powietrza. Podgrzewa powietrze jedynie w niewielkim stopniu. Jest bardziej wytrzymały i energooszczędny od osuszacza absorpcyjnego;
• osuszacz adsorpcyjny – działa dzięki wykorzystaniu zjawiska adsorpcji; woda wytrąca się napowierzchni wirującego rotoru. Może być gromadzona w zbiorniku wewnątrz osuszacza (w przypadku osuszaczy domowych) albo wydalana poza pomieszczenie przez przewód wentylacyjny (przy profesjonalnym użyciu). Podgrzewa powietrze (nawet o 10 stopni Celsjusza), dlatego może być użyteczny m.in. przy osuszaniu zimnych i wilgotnych pomieszczeń, jak piwnice. Nie nadaje się do pomieszczeń o dużym zapyleniu powietrza.

Wybierając osuszacz, powinniśmy zwrócić uwagę na takie parametry, jak:

• wydajność –określana w litrach na dobę, ale uwaga – podawana w odniesieniu do temperatury 30oC i wilgotności rzędu 80%. Do tej kategorii zaliczymy również przepływ powietrza, czyli liczbę jego wymian na godzinę;
• zbiornik na wodę – im większą ma pojemność, tym rzadziej musimy go opróżniać;
• zużycie prądu –urządzenia typowo budowlane zużywają znacznie więcej energii od tych przeznaczonych do użytku domowego, a osuszacze adsorpcyjne pobierają nawet dwukrotnie więcej prądu od osuszaczy kondensacyjnych;
• poziom hałasu –istotny w przypadku wszystkich urządzeń domowych, a szczególnie tych, których praca jest ciągła. Im cichszy osuszacz, tym lepiej dla domowników;
• dodatkowe funkcje – nie są niezbędne, ale mogą być praktycznym dodatkiem do urządzenia.Osuszacz może być dodatkowo wyposażony np. w higrometr czy higrostat.

Ile to kosztuje? Na rynku dostępne są urządzenia już w cenie ok. 100-200 zł, nadają się jednak one raczej do osuszenia np. garderoby czy niewielkiej łazienki (do ok. 5m2). Do usuwania wilgoci z większych pomieszczeń (lub bardzo zawilgoconych) lepiej nadadzą się sprzęty o lepszych parametrach (wydajność ok. 15-25 l/dobę, przeznaczone do pomieszczeń o kubaturze ok. 50 m2). Kosztują one ok. 500-2000 zł.