Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętny Polak wykorzystuje ok. 100 l wody na dobę. Za większość tego zużycia odpowiadają codzienne czynności higieniczne – mycie zębów i rąk, prysznic lub kąpiel, a także woda potrzebna do spłukiwania toalety. Dodatkowo kilkadziesiąt litrów dziennie pobierają też sprzęty takie jak pralka i zmywarka. Z takiej eksploatacji nie da się zrezygnować, jednak oszczędzanie na wodzie jest prostsze, niż myślisz. Zmiana pewnych nawyków i wymienienie nieekonomicznych domowych urządzeń może sprawić, że w ciągu roku uzbiera się znaczna suma.
Podstawową zasadą oszczędzania wody w łazience jest pilnowanie, by podczas mycia zębów czy rąk woda nie leciała ciurkiem z kranu. Wystarczy zakręcić kurek od razu po namoczeniu dłoni i odkręcić go dopiero wtedy, gdy ręce są namydlone i gotowe do spłukania. Przy myciu zębów warto z kolei korzystać z kubeczka, który będzie się napełniało przed płukaniem ust. Wówczas widać dokładnie, jaką ilość wody się zużywa.
Dużo słyszy się też o rezygnacji z kąpieli w wannie na rzecz pryszniców, jednak to niekoniecznie musi przynieść oszczędności. Stanie pół godziny pod bieżącą wodą również jest nieekonomiczne. Najoszczędniej jest namoczyć ciało, zakręcić wodę, namydlić się i szybko spłukać mydliny. Traci się jednak przy tym efekt odprężenia, co wielu osobom utrudnia zmianę nawyku. Jeśli lubisz długo brać prysznic, także możesz poczynić oszczędności, wybierając słuchawki prysznicowe z regulacją intensywności strumienia. A jeśli wolisz kąpiele i potrzebujesz ich, by rozluźnić się po całym dniu, napełniaj wannę tylko do połowy. To także może znacząco powiększyć twoje oszczędności i przynieść codziennie różnicę nawet ponad 50 litrów.
Ponadto warto też zainstalować oszczędne baterie łazienkowe.Podstawowym rozwiązaniem będzie tu wybór kranu, który zamiast dwóch kurków do ciepłej i zimnej wody ma jeden uchwytdo regulacji temperatury i strumienia. To przyspiesza zakręcanie i bez naszego świadomego udziału pozwala oszczędzić do kilku litrów wody dziennie. Taka ilość może się wydawać niewielka, jednak w skali roku przyniesie wyraźne oszczędności. Narynku dostępne są także baterie z czujnikami ruchu, które pozwalają ograniczyć zużycie wody jeszcze bardziej.
Dodatkowo warto zakupić też oszczędną spłuczkę do sedesu. Zamiast jednego przycisku wyzwalającego duży strumień wody ma ona dwa guziki spłukujące toaletę mniej i bardziej intensywnie.
Na twoje oszczędności wody wpłyną też nawyki związane z praniem. Przede wszystkim unikaj prania ręcznego i płukania rzeczy pod bieżącą wodą. Dzisiejsze urządzenia piorące mają coraz więcej opcji dodelikatnych tkanin i opcje prania parowego, które pomogą ci zadbać o rzeczy wymagające takiej pielęgnacji bez konieczności ręcznego czyszczenia.
Poza tym przed zakupem pralki sprawdź, jak wiele wody zużywa ona na cykl. Producent podaje tę informację w specyfikacji. W zależności od tego, jak duży jest bęben i jak ekonomiczne jest urządzenie, możesz w czasie jednego prania zużyć od 35-40 l do nawet 80 l. Nieoszczędne pralki starej generacji mogą pobierać więc niemal dwa razy tyle wody. Ponadto warto wybrać model o wysokiej klasie prania – wówczas nie narażamy się na konieczność namaczania i ponownego czyszczenia niedopranych rzeczy, a więc również zużywania dodatkowej wody.
Na twoje oszczędności może wpłynąć także:
Jeśli twoje gospodarstwo domowe jest jedno- lub dwuosobowe i zazwyczaj nie jesteś w stanie zapełnić całej pralki, przemyśl wymianę na mniejsze urządzenie lub sprawdź w instrukcji, czy ma ono opcję prania połowy prania. Ta funkcja sprawia, że pralka automatycznie zmniejszy ilość potrzebnej wody.
W kuchni najwięcej wody zużywamy do zmywania naczyń. Robienie tego pod strumieniem bieżącej wody może cię kosztować więcej, niż myślisz. Naczynia warto najpierw zmoczyć, później umyć gąbeczką z płynem do zmywania, a dopiero potem spłukać. Jeśli niemasz zmywarki, nie czekaj też, aż resztki zaschną i będą wymagały dodatkowego namaczania.
Jeżeli korzystaszze zmywarki, sprawdź jej klasę zmywania oraz ilość zużywanej wody podczas jednego mycia. Zmywarki wykorzystują mniej litrów na cykl niż pralki, ale korzystamy z nich częściej. Wybór ekonomicznego modelu może oszczędzić nawet do 10 l wody podczas pojedynczego mycia, a wysoka klasa zmywania gwarantuje, że naczyń nie będzie trzeba dodatkowo namaczać ani nastawiać po kilka razy.
Przy zmywaniu w zmywarce także warto pamiętać o tym, by:
Do nawadniania roślin wykorzystujemy duże ilości wody. Samo podlanie trawnika wymaga około 5 litrów na m2 w ciągu doby. A to tylko ułamek tego, czego potrzebujemy, by zadbać o rabaty z kwiatami i sadzonki. W ciągu roku podlewamy ogródek przez całą wiosnę, lato i jesień. W czasie upałów wymaga to jeszcze dodatkowego zużycia. Jak ograniczyć wydatki na wodę? Zacznij od ograniczenia strat:
Ponadto nawadniaj rośliny raz a dobrze. Przy mało obfitym podlewaniu woda nie ma szans wsiąknąć wglebę na tyle, by dojść do korzeni roślin, i się marnuje. Lepiej wiec podlewać obficie i rzadziej niż co chwila, małą ilością wody.
Ogranicz też wyparowywanie poprzez nawadnianie roślin wieczorem. Możesz także zaściółkować glebę, by spowolnić parowanie. Warto także zwiększyć pojemność wodną gleby poprzez kompostowanie i obornik. Dzięki temu wilgoć lepiej się utrzyma i rośliny rzadziej będą potrzebować obfitego nawadniania.