Powrót

Kredyt online – skąd to się wzięło? Historia pożyczania

11.7.2016
Kredyt online – skąd to się wzięło? Historia pożyczania

Nie ulega wątpliwości, że kredyt online jest jednym z symboli współczesnego cyfrowego świata, w którym wiele spraw można załatwić szybko, łatwo i bez ruszania się z domu. Sam pomysł pożyczania pieniędzy nie jest jednak niczym nowym. Poznaj historię kredytów – od płatków soli poprzez weksle aż po kredyty zaciągane w zaciszu własnego domu przez Internet.

Kredyt online a jego starożytni przodkowie

Kredyt powstał w starożytności i to jeszcze przed upowszechnieniem pieniędzy. Na początku polegał na użyczaniu elementów majątku, które należało zwrócić z niewielką nawiązką. Wszystko zmieniło się, gdy pojawiły się pieniądze, wymyślone prawdopodobnie przez Sumerów. Miały formę nieregularnych grudek metali szlachetnych. W innych miejscach na mapie starożytnego świata funkcję pieniędzy pełniły kaczki, których waga wskazywała na wartość lub, jak w Etiopii, płatki soli. Taki model wymiany handlowej zaczął powoli ustępować zupełnie nowemu wynalazkowi – monetom. Zostały prawdopodobnie wymyślone przez Fenicjan i początkowo nie miały ustalonego kształtu – były skrawkami podzielonych sztabek. Później przybrały znaną nam okrągłą formę, na której nabijano pieczęć królewską, aby zminimalizować ryzyko podrabiania.

Kolejnym ważnym przełomem w rozwoju bankowości było powstanie rozliczeń bezgotówkowych w postaci poświadczonych pism, które służyły do przeprowadzania operacji bankowych. Dzięki temu ludzie przestali trzymać pieniądze w domach, a zaczęli je wpłacać do banków i domów bankowych, co znacznie przyczyniło się do rozwoju gospodarki. Powoli zaczęto przechodzić na zaoczne rozporządzanie pieniędzmi. Gotówkę zastąpiły weksle, noty i dokumenty.

Dziś kredyt na raty online, w XV w. – pożyczka na kontuarze

Zanim kredyt na raty online mógł ujrzeć światło dzienne, cały system kredytowy musiał przejść długą drogę. Już w XV wieku proceder pożyczania pieniędzy nabrał znormalizowanego charakteru. Zaczęło się od pojedynczych ławek lub kontuarów, na których dokonywano operacji finansowych. Stąd właśnie pochodzi słowo bank – od włoskiego banko, czyli ławka. Pierwsze „ławkowe” instytucje wyewoluowały w rozwinięte banki. Bankierzy bardzo szybko zauważyli, że trzymanie całych rezerw pieniędzy nie ma sensu i znaczną część wpływów można zainwestować. Jednym ze sposobów na powiększenie zysków banków były oczywiście wysoko oprocentowane pożyczki, które upowszechniły się już na przełomie XVI i XVII wieku.

W tym czasie banki podlegały jurysdykcji kościelnej, a pożyczanie pieniędzy na procent było uważane za ciężki grzech objęty ekskomuniką. Przez bardzo długi czas takie prawo mocno ograniczało rozwój bankowości, jednak w XVI wieku Sobór Laterański V uznał, że pobieranie opłat nie jest niemoralne, jeżeli służy utrzymaniu funkcjonowania banku. Było to bezpośrednią przyczyną rozpowszechnienia się kredytów. Najczęściej funkcjonowały one w formie weksli podpisywanych przez dłużników jako zapewnienie zapłaty. Taki kredyt, jaki znamy z obecnych czasów, czyli zaciągany w banku i podlegający kontroli prawnej, powstał znacznie później, bo dopiero na schyłku XIX wieku.

Wielkim przełomem w historii kredytów było powstanie bankowości online. Nastąpiło to w Stanach Zjednoczonych w 1994 roku i szybko okazało się strzałem w dziesiątkę. Już w 2000 roku w USA konta z dostępem przez Internet były na porządku dziennym, a w 2007 roku korzystało z nich około 50% użytkowników Internetu. Inne udogodnienia pojawiały się lawinowo – bankowość mobilna, przelewy przez telefon, a w końcu możliwość zaciągnięcia kredytu online.

Kredyt online i jego poprzednicy w Polsce

Pierwszy kredyt online w Polsce został udzielony dopiero w 2010 roku. Wydaje się, że to późno, ale mając na względzie to, że jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej nikt by nie pomyślał, że można uzyskać pożyczkę bez wielokrotnych wizyt w banku i ciągania ze sobą rodziny w roli poręczycieli, trzeba przyznać, że to prawdziwy przełom.

Historia bankowości w Polsce sięga schyłku średniowiecza, kiedy to zaczęły powstawać domy bankowe. Były to niewielkie organizacje stworzone przez kupców, którzy w ten sposób wspierali się nawzajem w prowadzeniu i finansowaniu działalności. Domy bankowe szybko powiększyły zakres usług o przyjmowanie depozytów i udzielanie pożyczek i zaczęły rozwijać się w niezwykłym tempie, zwłaszcza te położone w pobliżu szlaków handlowych. Bankowość w takim wymiarze trwała aż do panowania Stanisława Augusta, kiedy to pojawiła się inicjatywa stworzenia banku centralnego, który strukturą przypominałby obecnie znane nam banki. Pomysł spalił jednak na panewce z powodu rozbiorów. W każdym zaborze banki działały na innych zasadach i rozwijały się w różnym tempie.

Scalenie systemu okazało się nie lada wyzwaniem dla nowo powstałej Polski po odzyskaniu niepodległości. Udało się dopiero w 1924 roku, podczas reformy monetarnej, która zahamowała szalejącą inflację. W tym samym czasie powstał Bank Polski – instytucja, która miała zajmować się sprawami finansowymi i gospodarczymi kraju. Po drugiej wojnie światowej, w 1945 roku przekształcił się w istniejący do dziś Narodowy Bank Polski, który do końca lat 80. miał monopol na działalność ogólnobankową w kraju. Obecnie zajmuje się jedynie emitowaniem pieniędzy i polityką monetarną, a obsługę klientów i działania kredytowo-rachunkowe prowadzą prywatne banki i instytucje pozabankowe.

Pod koniec XX stulecia prężnie zaczęła rozwijać się bankowość online. Dostęp do konta online pojawił się już w 1998 roku, a dwa lata później w kraju zaczęły funkcjonować całkowicie wirtualne banki. Na pierwszy kredyt online przyszło nam czekać kolejne 10 lat, jednak od tej pory zmiany pojawiają się coraz szybciej. Obecnie można nie tylko wziąć kredyt lub pożyczkę przez Internet, ale także otworzyć konto przelewem, a wpłatę zrobić za pomocą popularnego portalu społecznościowego.

Kredyt online w języku. Historia słowa

Mimo że fraza „kredyt online” istnieje od niedawna, w korpusie języka polskiego jest jedną z najpopularniejszych. Samo słowo kredyt natomiast, chociaż obcego pochodzenia, funkcjonuje już od dawna. Pochodzi od łacińskiego słowa credere, co oznacza wierzyć, ufać. Początkowo oznaczało udostępnianie własnego majątku do użytkowana przez innych. Już wtedy w językach starożytnych powstały takie słowa jak „odsetki” i „oprocentowanie”. Dla Sumerów było to słowo mash, w Grecji tokos – oba oznaczały cielęta. Pomysł oddawania pożyczki z procentem wziął się zatem stąd, że gdy w starożytności pożyczano krowę, należało oddać ją z przychówkiem.

Jak wszystkie ważne elementy rzeczywistości, pożyczki, kredyty i zobowiązania finansowe stały się bohaterami powiedzeń, które do dziś przetrwały w języku. Są wśród nich na przykład „sumy neapolitańskie”. To wyrażenie, oznaczające bardzo duże pieniądze, wzięło się od ogromnej pożyczki, której królowa Bona udzieliła królowi hiszpańskiemu Filipowi II – 430 tysięcy dukatów. Po jej śmierci, mimo starań m.in. Zygmunta Augusta, pieniędzy nie udało się odzyskać w całości.

Historyczne pochodzenie mają również „bajońskie sumy”. Na podstawie układu w Bajonnie Napoleon sprzedał za 20 mln franków Księstwu Warszawskiemu 43 mln franków wierzytelności pruskich. Do dziś to określenie oznacza olbrzymie, nieosiągalne wręcz kwoty pieniędzy.

Najnowsze wiadomości